wtorek, 1 października 2013

Tęczowy Słoń Trąbalski

Dziś mała praca i na dodatek dość prosta, ale jakoś do tej pory nie pokazywałam Wam moich zakładek do książek. Więc nadszedł czas by jedną z nich, innych już nie mam, Wam pokazać.

Zakładka ma podwójną inspirację. Pierwszą jest tęcza... niedawno jechałam samochodem po wielkiej ulewie i w pełnym słońcu. Dodam, że słońce miałam za plecami. Samochody jadące przede mną podnosiły z szosy wodę na której tworzyła się piękna tęcza. Naprawdę świetne zjawisko... Drugą częścią inspiracji jest zapominalski Słoń Trąbalski -by obdarowana osoba nie zapomniała gdzie skończyła czytać książkę.



Dodam jeszcze, że zakładka będzie częścią prezentu dla mojej Babci pod choinkę. Dostanie między innymi książkę i tą właśnie zakładkę. Mogę ją Wam pokazać już dziś bo Babcia nie zagląda na internet, nawet na blog wnuczki ;)))))




I jeszcze jedno... może nie uwierzycie ale mam już WSZYSTKIE prezenty pod choinkę -kupione i zrobione :))))))))))

1 komentarz:

  1. Jak Cie znam to uwierzę :) No jasne, że tak:)) Słoń Trąbalski śliczny, na żywo kolory jeszcze bardziej tęczowe. I powiem szczerze, że chyba mnie zmobilizowałaś do sięgnięcia do moich zakładek, które leżą od kilku miesięcy i czekają na ubranka. Wszak pomysł na prezent trafiony, prawda?

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest cenny, również te krytyczne, ale pamiętajcie, że można komentować, ale nie obrażać...
Komentarze są moderowane, w celu wykluczenia spamu.
Dziękuję Wam za uwagi -te pozytywne i negatywne ;))))))))))))))))))) i zapraszam ponownie...