Zdecydowanie mam słabość do lariatów i to dłuuuuuuuuugaśnych... i dziś chciałam pokazać Wam kolejny... niby czarny ale w rzeczywistości mieniący się wieloma pięknymi i intensywnymi kolorami -lariat Czarne złoto :)))
Po raz kolejny postanowiłam zakończyć go dwiema różnymi końcówkami, jedną cienką i długą a drugą pękatą i krótką :)))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest cenny, również te krytyczne, ale pamiętajcie, że można komentować, ale nie obrażać...
Komentarze są moderowane, w celu wykluczenia spamu.
Dziękuję Wam za uwagi -te pozytywne i negatywne ;))))))))))))))))))) i zapraszam ponownie...